W ostatnich latach witamina D stała się niezwykle popularna. Reklamy w mediach coraz częściej zachęcają do jej stosowania, obiecując poprawę odporności, lepsze samopoczucie i mocniejsze kości. Ale czy wszystkie te informacje są prawdziwe? Czy rzeczywiście każdy powinien suplementować witaminę D? Przyjrzyjmy się faktom i obalmy najczęstsze mity.
Wielu ludzi uważa, że witamina D jest potrzebna wyłącznie dzieciom, by zapobiegać krzywicy. To błędne przekonanie. Niedobór tej witaminy może prowadzić do poważnych problemów również u dorosłych. U osób starszych, zamiast krzywicy, rozwija się osteomalacja – choroba, która sprawia, że kości stają się kruche i podatne na złamania.
Co ważne, przewlekły brak witaminy D już w dzieciństwie zwiększa ryzyko osteoporozy w późniejszym wieku. Dlatego suplementację powinno się prowadzić przez całe życie, nie tylko w młodości.
Badania wykazały, że uzupełnianie niedoborów witaminy D zmniejsza ryzyko złamań kości, zwłaszcza szyjki kości udowej. Dotyczy to zarówno osób starszych, jak i młodszych kobiet w okresie menopauzy.
Ponadto witamina D wspiera mięśnie, co zmniejsza ryzyko upadków. Osoby, które regularnie przyjmują tę witaminę, zauważają lepszą sprawność fizyczną – łatwiej wchodzą po schodach, schylają się czy podnoszą cięższe przedmioty.
Choć niektóre produkty zawierają witaminę D, jej ilość w pożywieniu jest niewystarczająca. Tłuste ryby, takie jak makrela, dorsz czy węgorz, są dobrym źródłem tej witaminy, ale żeby pokryć dzienne zapotrzebowanie, należałoby jeść je codziennie. To trudne do zrealizowania w praktyce.
Najwięcej witaminy D wytwarza nasza skóra pod wpływem słońca. Niestety, z powodu klimatu i trybu życia wiele osób ma ograniczoną ekspozycję na promienie UV. Dlatego zaleca się całoroczną suplementację.
W Polsce synteza witaminy D przez skórę jest możliwa jedynie od maja do września. Poza tym stosowanie kremów z filtrem UV, które chronią przed oparzeniami, ogranicza produkcję witaminy D niemal do zera.
Jeśli spędzamy większość czasu w pomieszczeniach, a na zewnątrz korzystamy z ochrony przeciwsłonecznej, nie mamy szans na naturalne wytworzenie odpowiedniej ilości witaminy D.
Tran, czyli olej z wątroby dorsza, zawiera witaminę D oraz cenne kwasy omega-3. Jednak tran ma też dużo witaminy A, której nadmiar może być szkodliwy. Dlatego tran nie powinien być jedynym źródłem witaminy D w naszej diecie.
Wbrew obawom witaminę D trudno przedawkować. Dawki toksyczne są bardzo wysokie – trzeba by regularnie przyjmować ponad 10 000 jednostek dziennie przez długi czas, aby pojawiły się skutki uboczne.
Jednak osoby z niektórymi schorzeniami, takimi jak nadczynność przytarczyc czy sarkoidoza, powinny suplementować witaminę D ostrożnie i pod kontrolą lekarza.
Nie każdy preparat witaminy D działa tak samo skutecznie. Produkty farmaceutyczne muszą spełniać surowe normy jakości, natomiast suplementy diety często nie przechodzą tak rygorystycznych kontroli.
Dlatego warto wybierać preparaty witaminy D produkowane przez renomowane firmy farmaceutyczne, które gwarantują odpowiednią dawkę i wysoką biodostępność.
Witamina D jest niezbędna dla naszego zdrowia – wzmacnia kości, poprawia odporność i wspiera funkcjonowanie mięśni. Niestety, wiele osób zmaga się z jej niedoborem, który można skutecznie uzupełniać suplementacją.
Pamiętajmy, że witamina D to klucz do zdrowia, niezależnie od wieku. Zadbajmy o jej odpowiedni poziom przez cały rok, aby cieszyć się dobrą kondycją i mocnymi kośćmi przez całe życie.
Zadbaj o zdrowie już dziś – zbadaj poziom witaminy D i zacznij suplementację!
Oferuję bezstresowe badania krwi w domu, szczególnie dla dzieci. Zapewniam delikatne pobranie krwi, które minimalizuje stres i dyskomfort. Dzięki profesjonalnemu podejściu proces jest szybki i komfortowy, co pozwala na utrzymanie spokoju i zaufania.
Informujemy, że w dniach od 11 grudnia do 3 stycznia 2025r. będziemy na przerwie urlopowej. Przepraszamy za wszelkie niedogodności i zachęcamy do skontaktowania się z nami po 3 stycznia, aby umówić dogodny termin domowego pobrania krwi.
Dziękujemy za wyrozumiałość i czekamy na ponowną współpracę!
Z pozdrowieniami,
Mobillab
